Anonymous - 2018-10-30, 15:50
Niech teoretycy to roztrząsają. Co to oznacza dla nas ? marek_1973 - 2018-10-30, 16:06 Witam, trafiłem tutaj bo interesuje się tematem wokół tych małych tablic. Czuję się trochę wprowadzony w błąd przez mój wydział komunikacji bo rejestrowałem auto, które osobiście sprowadziłem ze Szwajcarii. Podczas rejestracji pani z wydziału widząc "małą" blaszkę Szwajcarską (przednią) sama zapytała czy nie chcę małych tablic bo takie mają od jakiegoś czasu. Wyraziłem chęć bo czemu nie? fajny krótki numer. Na odwrocie wniosku podyktowała mi co wpisać (to nieszczęsne oświadczenie) i zarejestrowałem auto. Problem pojawił się na początku października, kiedy zobaczyłem w necie burzę pod zdjęciem auta z małą tablicą. Potem pojawiły się artykuły o karach itp. Zadzwoniłem więc oczywiście anonimowo do WK i dowiedziałem się, że jeżeli nie mam małej wnęki to będę musiał prawdopodobnie ponieść koszty przerejestrowania (za tablice i dowód), co mnie wręcz wyprowadza z równowagi. Fakt mój błąd bo oświadczenie złożyłem ale czy ja mam czytać wszystkie artykuły prawne zanim zarejestruję auto ? Od początku października przeczytałem jednak sporo i okazuje się, że są dodatkowe kwestie np auta amerykańskie, które z tyłu mają dużą wnękę a w przednim zderzaku małą. Do tego np niektóre Fordy np Focus amerykański ma z tyłu normalną wnękę tylko dziury pod tablicę amerykańską. Co z takimi autami? Oliwy do ognia dolał jeszcze właśnie ten temat w którym okazuje się że dowód będzie zatrzymany. Jako obserwator, uważam że w Polsce to jednak jak w lesie. Niektóre wydziały nawet nie wymagały oświadczenia. Jeszcze kwestia wklejonego pisma, że jest to PROŚBA do stacji kontroli a nie oficjalny nakaz czy rozporządzenie. Gdzie tu jest prawo? Jaki jest w ogóle sens zwracania tych tablic, skoro numery nie wrócą do puli? Rocka Rolla - 2018-10-30, 16:17 Coś mi się zdaje, że pani w urzędzie zasugerowała się przednią małą tablicą, o której polskie przepisy milczą, no i wyskoczyła z pomysłem, myśląc że i ta z tyłu tablica jest również mikra. Tak? marek_1973 - 2018-10-30, 16:22
Nie, bo zdawałem obydwie tablice a tylna jest duża. Chyba ma taką samą wielkość jak polska standardowa. I weź tu teraz idź do urzędu gdzie urzędnik praktycznie nie bardzo orientuje się w przepisach na podstawie których załatwia sprawę. Rocka Rolla - 2018-10-30, 16:30 No to nie wiem czym się paniusia zasugerowała. 
No przecież nie napiszę, że przednią uznała za tylną i na odwyrtkę.
A! Wiem! Zaiste zakolejkowany wizerunek firmy chciała ocieplić poprzez wyskok z jakże uprzejmą sugestią.
Ja bym się tymi tablicami za bardzo nie przejmował. Tej partii też zależy na wizerunku i żadnych sankcji z porypanych tablic nikt nie wymyśli póki film O Dwóch Takich leci. blakop - 2018-10-30, 16:31
A jaka była treść tegoż oświadczenia? Czy nie aby "moje auto posiada zmniejszone miejsce na tablice"? To do kogo teraz gościu masz pretensje? Bo chciało się przyszpanować małym numerkiem? No to przyszpanowałeś, a teraz za to zapłacisz. Ja to bym Ci jeszcze sprawę za składanie fałszywych zeznań dołożył. Bo przepisów nie musisz znać, ale skoro piszesz i podpisujesz coś co jest nieprawdą to musisz ponieść tego konsekwencje. Urzędnik dobrze orientuje się w tablicach - zobaczył, że jedna tablica mała to zapytał czy takie chcesz z uwagi na konstrukcję auta. Nie zaprzeczyłeś, złożyłeś fałszywe oświadczenie to płać. [ Dodano: 2018-10-30, 16:32 ]
Że jak byś nie zrobił, to w razie "W" skład orzekający może rozstrzygnąć różnie 
marek_1973 - 2018-10-30, 16:40
Przyszpanować czym? numerem rejestracyjnym ? Oświadczenie to tak samo było fałszywe jak właściciele aut z ameryki składają, że sprowadzili auto bez tablic a tablice mają - czego dowodem są zdjęcia w necie montażu tablicy małej polskiej na oryginalną amerykańską. Ba dodam nawet, że o przy pytaniu o zachowanie tych szwajcarskich tablic (są ważne dwa lata w szwajcarii i mógłbym sprowadzić jeszcze na nich auto dla żony) kobieta odpowiedziała, że mogę je zatrzymać jak złożę oświadczenie że sprowadziłem bez tablic - a tablice przecież leżały na stole... Teraz wiem już o co chodzi ale uwierz, że 99% społeczeństwa nadal nie wie co to są za tablice. Pozatym czy uważasz, że jako przeciętny obywatel mam wiedzieć czym dokładnie jest "zmniejszone miejsce konstrukcyjnie przeznaczone pod tablicę rejestracyjną" oczywiście rozumiem to zdanie, ale zmniejszone względem czego? Z przodu auta mam wąską listwę do montażu tablicy i nawet ta mała tablica wystaje górą i dołem ponad tą listwę. Szwajcarska nie wystawała. Anonymous - 2018-10-30, 17:09
 (tfu na psa urok) ma z tą kolizją począć ?
Rocka Rolla - 2018-10-30, 17:28 - posłużyć się synonimem. 
blakop - 2018-10-30, 17:34 Trzeba było panią w okienku zapytać, poprosić o wytłumaczenie, skoro rzekomo nie wiesz jak wygląda duża, a jak mniejsza tablica i zastanowić się jakie masz miejsce w aucie na nie i po krzyku. A tak, skoro sam przyznajesz, że świadomie złożyłeś fałszywe oświadczenie to płacz i płać. A czy to szpan to nie wiem, ale sam napisałeś:
Anonymous - 2018-10-30, 17:45
Grzegorz Łódź - 2018-10-30, 18:10
Dokładnie tak będzie, o czym pisałem wcześniej. blakop - 2018-10-30, 18:11 Może jeszcze kolor? Podał mniej więcej o jakie auta mu chodzi. I w sumie to dość ciekawy przypadek (małe miejsce z przodu, z tyłu normalne). Ale już nie rozwijajmy wątku, który i tak jest skomplikowany. Z Twoich wyroków co to ostatnio zapodałeś (tylko nie pamiętam który) sąd wysnuł taką ciekawą tezę - że diagnosta nie jest prawnikiem i stosuje przepisy wprost, w dobrej wierze tak jak sam je rozumie. Mniej więcej tak to szło. I tak sobie myślę, że tu mamy do czynienia z czymś takim. Nie sądzę, żeby przeciętny diagnosta był od tego, żeby w trakcie badania bawić się w stosowanie reguł kolizyjnych i jeszcze zależności własnych między nimi. Tym bardziej, że w tej kwestii nawet wybitni administratywiści z pewnością mieli by odmienne zdania. Grzegorz Łódź - 2018-10-30, 18:11
Hej.Załóż proszę oddzielny temat. Bo w tym już ciężko się połapać. blakop - 2018-10-30, 18:12 Po co? Co chciał to już napisał. |
||||||||||||||||||||||||||||||||
