To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
OGÓLNOPOLSKIE STOWARZYSZENIE DIAGNOSTÓW SAMOCHODOWYCH
*FORUM DYSKUSYJNE*

Media - Projekt zmian w Prawie o Ruchu Drogowym

Mecher - 2020-11-28, 16:50

Jak się człowiek tak wczytuje, to rzeczywiście wszystko można podciągnąć pod ten przepis.
ketiw38 - 2020-11-28, 17:35

Być może dla laików, ale wskazywałbym na stan techniczny pojazdów!
Jeżeli wydajesz zaświadczenie wpisując dane "O1" z "odejmowania" to możesz się bać - idź jak najszybciej na szkolenie.
Natomiast nikomu tu nie chodzi i pomyłki pisarskie.

Zobacz jak przyjedzie do Ciebie pojazd o Marce Volkswagen, a w DR stoi w pozycji D1 Mercedes to jaki wynik badania będzie? (stan techniczny bez zarzutu oraz TZ i VIN).
Wbijesz pieczątkę w DR?

Jeżeli to nie będzie rażące naruszenie (np. bez auta) - nie ma co zapisu interpretować.

[ Dodano: 2020-11-28, 16:38 ]
To niech poczty się boją co wpisują F1, F3 z dowodu zagranicznego nie widząc TZ :->
Czy tez robiące złomom przeglądy dla handlarzy/sprzedających , którzy nie mogą pojazdu sprzedać bo nie ma przeglądu i podnoszą jego wartość kosztem autorytetu diagnosty.....Bo nikt tu nie doda nazwy "pocztowca"
Za takich diagnostów wszyscy cierpimy - wiarygodność naszego zawodu!!!

blakop - 2020-11-29, 23:53

@aboz - specjalnie dla Ciebie na przykładzie z mojego województwa.

Naprawdę mało prawdopodobne jest np. powiązanie zależnościowe np. starosty ze Złotowa lub powiedzmy Kępna (proponuję spojrzeć na mapę) z SKO w Poznaniu. I w tym względzie naprawdę można liczyć na względny obiektywizm. Nawet jeśli spaczony zwykłą niewiedzą SKO. Tu naprawdę często nie ma nawet kompletnie żadnej znajomości fizycznej, faktycznej...

Linia - minister "transportu", a dyrektor TDT... No cóż - naprawdę liczysz tu na niezależność i podważanie zadania jednego przez drugiego??? Nawet nieważne w którą stronę... No błagam...

[ Dodano: 2020-11-29, 23:57 ]
Człowieku - to trochę tak jak byś powiedział, że prezes PiS w Polsce tak naprawdę nie może nic, bo przecież nie jest organem władzy ustawodawczej, jak i wykonawczej, której wszak są niezależni politycy tacy jak Pinokio i Adrian... No błagam - trochę powagi w tej jeb..ej dyktaturze. Bo jak nawet WY na własnym przykładzie jej nie rozumiecie, to co ten biedny lud ma zrozumieć...

aboz - 2020-11-30, 07:52

blakop napisał/a:
Nawet jeśli spaczony zwykłą niewiedzą SKO.
Niewiedza to pikuś. Oni nie potrafią się ustosunkować do zarzutów stawianych decyzji administracyjnej tylko jadą kopiuj wklej uzasadnienia pierwszej instancji. Ostatnio, przy okazji pytania na Norcomie o cysterny do przewozu materiałów sypkich, Darek wrzucił temat stąd, gdzie były wyroki WSA. We wszystkich przypadkach SKO byłoby zbędne na ścieżce odwoławczej, ze względu na niepotrzebne wydłużanie spraw. To tylko moje obserwacje, które wcale nie obejmują wszystkich przypadków, ale dają podstawy do pewnych stwierdzeń.
blakop napisał/a:
Linia - minister "transportu", a dyrektor TDT... No cóż - naprawdę liczysz tu na niezależność i podważanie zadania jednego przez drugiego???
Ale to skróci postępowanie. Po wyczerpaniu obu instancji pozostaje sąd. Jak sąd uzna decyzje za błędne, to może zasądzić odszkodowanie za brak możliwości wykonywania zawodu. Wtedy organy nadzoru będą bardziej powściągliwe w wydawaniu decyzji z rygorem natychmiastowej wykonalności.
ketiw38 - 2020-11-30, 08:37

aboz napisał/a:
michal_k napisał/a:
2) wydanie zaświadczenia o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu niezgodnego ze stanem faktycznym lub dokonanie wpisu w dowodzie rejestracyjnym albo pozwoleniu czasowym niezgodnego ze stanem faktycznym.
(..) ten przepis wymaga doprecyzowania, bo jest za ogólny..
aboz napisał/a:
Jak sąd uzna decyzje za błędne, to może zasądzić odszkodowanie za brak możliwości wykonywania zawodu. Wtedy organy nadzoru będą bardziej powściągliwe w wydawaniu decyzji z rygorem natychmiastowej wykonalności.

Według mnie widzisz problem i sam go rozwiązujesz ;-)

aboz - 2020-11-30, 11:18

ketiw38 napisał/a:
Według mnie widzisz problem i sam go rozwiązujesz
Ale nie może być tak, że dopiero sąd wskazuje omylność organu nadzoru, bo przy rygorze natychmiastowej wykonalności można pozbawić kogoś środków do życia, a co za tym idzie również do obrony.
max72 - 2020-12-01, 20:38

aboz napisał/a:
Jak sąd uzna decyzje za błędne, to może zasądzić odszkodowanie za brak możliwości wykonywania zawodu. Wtedy organy nadzoru będą bardziej powściągliwe w wydawaniu decyzji z rygorem natychmiastowej wykonalności
Pod warunkiem że odszkodowanie będzie wypłacane z tego organu a nie z budżetu państwa.
jacdiag - 2020-12-01, 21:42

aboz napisał/a:
Ale nie może być tak, że dopiero sąd wskazuje omylność organu

W głośnym przypadku sąd wskazał omylność innych sądów, a poszkodowany nadal walczy o odszkodowanie
https://gwiazdy.wp.pl/tomasz-komenda-walczy-o-rekordowe-odszkodowanie-sprawa-stanela-w-miejscu-6554632088406528a

aboz - 2020-12-02, 07:59

jacdiag napisał/a:
W głośnym przypadku sąd wskazał omylność innych sądów, a poszkodowany nadal walczy o odszkodowanie
Tu jest inna sytuacja. W sprawach diagnostów zasadniczo rozstrzygnięcia następują przed sądami administracyjnymi, a te mogą zasądzić nawiązkę na poczet pokrycia kosztów sądowych oraz strat z tytułu utraconego dochodu.
max72 napisał/a:
Pod warunkiem że odszkodowanie będzie wypłacane z tego organu a nie z budżetu państwa.
Jeśli by przyjąć, że SO nadal będzie prowadził nadzór, to i tak z jego budżetu byłoby wypłacane odszkodowanie. Przy założeniu, że TDT przejmuje diagnostów, to jako jednostka budżetowa płaciłby z budżetu państwa.
DARIO64 - 2020-12-29, 13:54

https://www.youtube.com/watch?v=UPd9Z9x_D24
blakop - 2021-09-24, 09:04

Kolejny artykuł:

https://motoryzacja.interia.pl/samochody-uzywane/porady/news-wazna-zmiana-w-przegladach-technicznych-od-stycznia-latwiej-,nId,5500139#iwa_source=worthsee

Dowiedziałem się z niego, że na podstawie zdjęcia pojazdu na kanale będzie wiadomo, czy na przeglądzie pojazd miał światła z homologacją, czy nie :mrgreen:

michal_k - 2021-09-24, 09:27

A ja się dowiedziałem, że za brak rejestracji pojazdu z USA przewidziana jest kara.
ketiw38 - 2021-09-25, 18:26

https://www.prawo.pl/samo...y-w,510672.html
Mecher - 2021-09-25, 20:32

<ok> i gra
aboz - 2021-09-27, 07:38

Generalnie zgadzam się co do kwestii niepotrzebnej rozbudowy systemu kontroli. Niemniej jednak dotychczasowy nadzór ma sporo bardzo istotnych wad. Po pierwsze, zbyt małe kompetencje urzędników. O ile dobrze orientują się w zapisach samych aktów prawnych, o tyle brak wiedzy technicznej powoduje, że nie są w stanie ocenić prawidłowości wykonywanych czynności. Przekonałem się o tym niejednokrotnie na własnej skórze. Do tego dochodzi nadinterpretacja przepisów, która powoduje, że solidny diagnosta jest pod batem, bo umie odnaleźć się w trudnych sytuacjach, a ten, który nie dotyka spornych temat ma spokój. Po drugie układy w lokalnych strukturach. W małych powiatach, gdzie wszyscy wszystkich znają, nikt nie będzie "szkodził" lokalsom. Zwłaszcza jeśli wspierają samorząd np. w czasie wyborów. Po trzecie, ITD nawet biorąc pod uwagę znajomość tematu, obłożone jest tyloma zadaniami, że przeniesienie dodatkowych zadań na tą instytucję również będzie wiązało się z koniecznością zatrudnienia nowych inspektorów, a to wygeneruje koszty (podobnie jak w przypadku starostw, które będą musiały zatrudnić osoby z odpowiednim doświadczeniem).

I jeszcze odniosę się do kwestii poruszonej przez pana Zbyluta. To, że koszt nadzoru w SP wynosi 23 mln. zł. w ciągu 10 lat, nie znaczy, że takie są faktyczne koszty. Poza tym obecny system jest niewydolny, bo urzędnicy prowadzący nadzór często obłożeni są innymi zadaniami i jak już wspomniałem na samym początku, nie posiadają odpowiedniej wiedzy. Takich ludzi jak blakop czy michal_k jest garstka.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group