Mecher - 2019-02-27, 12:42 Temat postu: dziś znów akcja smog Jak w temacie po raz któryś i
Jaki to procent zatrzymanych DR, można sobie przeliczyć. Jednak powinno się tez procent pomniejszyć, bo Przecież nie tylko analizatorem sprawdzają, ale także
Więc ogólnie nie jest tak żle jak cały czas straszą ci z Polskiego Alarmu Smogowego. A kto tak napradę truje, wystarczy okresem zimowym przejechać kilka mniejszych miast, zastanawiając się czy to mgła, czy z kominów leci. Cały artykuł pod https://www.msn.com/pl-pl...ocid=spartandhp slawek78 - 2019-02-27, 14:23 Wiesz u nas chwalą się, że Straz Miejska ma drony do kontrolowania czym ludzie palą w piecach. A w rzeczywistości to wygląda tak że jak było jeszcze zimno to wystarczyło wjechać na ulicę przy której stoją kamienice i popatrzeć na kominy, dym taki że nic nie widać było, a dusiło tak że lepie ciekać. A Straż Miejska ma swoją siedzibę zaledwie dwa skrzyżowania od tego miejsca. Na bank widzieli. Przesłało dymić jak się ciepło zrobiło. PS. Ciekawe jak policja usterki weryfikuje, jakie się ich kompetencje do tego? cezary - 2019-02-27, 14:24
mnie na badaniu trafił się jeden z takiej akcji. slawek78 - 2019-02-28, 08:49 I potwierdzone zostały usterki? cezary - 2019-02-28, 09:10 nie, było wszystko ok, ale klient potwierdził, że przyjechał prosto po naprawie z warsztatu i faktycznie teraz samochód jeździ lepiej. J Stępień - 2019-02-28, 10:09 Jeżeli uważacie, że samochody przyczyniają się tak bardzo do smogu, to co powiecie o tysiącach ton paliwa spalanego przez samoloty? Wiem samoloty spalają wysoko, a samochody na ziemi. Ale te spaliny w powietrzu zapełniły lukę w której zmieściły by się spaliny z samochodów. Dlaczego przy słonecznym i pogodnym niebie nie ma odczuwalnego smogu? Bo wszystko wędruje do góry, natomiast przy dużym zachmurzeniu, wilgotnym powietrzu spaliny opadają w dół bo gdzie mają się podziać gdy ich miejsca zajmują spaliny z samolotów opadające w dół i tworzące jeszcze większe stężenie przy ziemi. Ludzie palili i palą tysiące lat czy to w ogniskach czy piecach i palić będą, tyle że teraz coraz czyściejszym paliwem jakim jest gaz, a smogu jest i będzie coraz więcej chociaż całe osiedla ogrzewane są z ciepłowni i to ekologicznych. Tak, że nie dajmy sobie wmówić, że całe zło to stare piece bo jest ich coraz mniej, tak jak i stare samochody bo jest ich coraz mniej. 30 - 40 lat temu mieliśmy gorszy przemysł i technologie i jakoś o smogu nikt nie wspominał, ale z lotniska startowały 3 - 4 samoloty dziennie. Zastanówcie się i możecie się nie zgodzić. daniel5391 - 2019-02-28, 14:24
Oczywiście, że się zgadzam. Liczba ludności w naszym kraju znacząco się nie zmieniła podczas ostatnich kilkudziesięciu lat a przy spadającym wydobyciu węgla i coraz doskonalszej technologii jego spalania emisja zanieczyszczeń powinna się zmniejszać. Samochodów co prawda znacznie przybyło ale jak pamiętacie czasy dwusuwowych Trabantów czy Syren to kłęby dymu i smród niepalonego oleju po zapewne jeden taki pojazd miał emisję kilkadziesiąt razy większą niż obecne. Jeszce 30 lat temu filtry w elektrociepłowniach były nowym a w promieniu 2 km od komina wszystko było pokryte sadzą. Mecher - 2019-02-28, 15:33 Blokowiska były budowane tak by był naturalny przewiew. A teraz w każdą wolną dziurę blok wstawiają a w większe miejsce od razu upychają osiedle. I to tak blisko, że można z okna napluć na szybę bloku na przeciw. blakop - 2020-02-06, 18:39 Słuchajcie. Jakoś tak w zeszłym tygodniu trafiłem na jednym z bardziej poczytnych portali typu "auto-moto" na bardzo ciekawy artykuł w kontekście akcji "SMOG" - którejś tam kolejnej rzecz jasna. Niestety nie zapisałem który to, a teraz nie mogę znaleźć żeby podlinkować. Ale może ktoś z Was też to kojarzy? Rewelacją dla mnie jest fakt, że chyba po raz pierwszy napisano obiektywnie prawdę i poruszono tematy, o których my jako fachowcy wiemy, a opinia publiczna nie, bo karmi się ją bzdurami i pseudo wynikami kontroli. Tymczasem tam napisano (nawet jeśli czasami "między wierszami" to jednak), że akcje są robione pod publiczkę, gdyż do kontroli drogowych są typowane pojazdy, które rodzą uzasadnione przypuszczenie, że są wyeksploatowane i tym samym naruszają normy - to raz (zatem wysokie wyniki wcale nie odzwierciedlają faktycznej ilości pojazdów z problemami emisyjnymi na tle ogółu pojazdów w kraju). Dwa - stacje kontroli nie są winne temu stanowi rzeczy, gdyż zarówno metodyka badania jak i określone normy często pozwalają autom naruszającym normy i tak przejść badanie z wynikiem pozytywnym. Poruszono przy tym kwestie konstrukcji pojazdów (szczególnie tych nowszych w kontekście ułomności metod pomiarowych na SKP). Napisano nawet wprost, że w pewnych sytuacjach nawet auto z wyciętym DPF ma szansę zgodnie z prawem przejść badanie. Wyjaśniono przy tym dość szczegółowo na czym polega badanie emisji spalin w SKP, na tle tego co faktycznie generuje pojazd w ruchu. Innymi słowy artykuł jak dla mnie rewelacyjny, bo jako pierwszy chyba opisał obiektywnie o co tak naprawdę chodzi w tym temacie, a ponadto wyraźnie bronił Diagnostów/SKP jako tych, na których można wieszać psy za obecny stan rzeczy. DARIO64 - 2020-02-06, 19:04 To? https://www.auto-swiat.pl...a-dymic/nt49665 blakop - 2020-02-06, 19:19 Tak dzięki 
No myślę, że ciekawe prawda? W końcu coś rzeczowego na temat, a nie bicie piany, że zatrzymano tyle i tyle DR i jacy to krokodyle i misiaki bohaterscy, że nas od smogu ratują
slawek78 - 2020-02-13, 06:02 A to widzieli: https://www.youtube.com/watch?v=SgEGCK4Zx4o daniel5391 - 2020-02-13, 12:51 Pierwszy materiał jaki oglądałem, co do którego nie mam poważnych zarzutów. blakop - 2020-02-13, 16:45 Może trzeba na pewne artykuły, publikacje przygotować coś w rodzaju znaku jakości "OSDS"?
aboz - 2020-02-13, 16:46 Pan się pogubił z cyferkami, ale to wynika raczej z niewiedzy. Chociaż w pewnym momencie dobrze liczy, to na koniec wszystko jednak wrzuca do jednego wora. |
||||||||||||||
